Warto studiować z głową, a nie odwrotnie.

By Paolineee - listopada 13, 2016

Dzisiaj jest już niedziela, strasznie szybko minął weekend. W dodatku jeszcze u mnie pada śnieg, co mnie złości bo jak przyjdą święta to go znowu nie będzie. Ja na szczęście poniedziałek mam jeszcze wolny, ale i tak czeka mnie ciężki tydzień z nauką bo za chwilę mam dwa egzaminy z trudnych przedmiotów ze specjalizacji. W ogóle dziwie się, że tak wcześnie rano napisałam posta, tym bardziej w niedziele, ale to chyba wszystko przez Pana P., który czasami marudzi, że za długo wyleguje się w łóżku. No cóż takie życie, ktoś musi pracować, a ktoś inny studiuje i się ciut dłużej może wylegiwać w łóżku.

Dzisiaj o tym, że warto studiować z głową, aby nie przesadzić z niektórymi rzeczami. Podobno okres studiowania jest najpiękniejszy, ale nie zawsze, coś wiem o tym. W niektórych chwilach pasuje tutaj pewien znany dowcip : "W przedszkolu marzyłem o szkole. W szkole marzyłem o studiach. Na studiach marzyłem o pracy. Co mi się u licha, w tym przedszkolu nie podobało?". Powiem Wam szczerze, że ja czasami też się zastanawiam co mi się w tym przedszkolu nie podobało, bo z chęcią bym do niego wróciła. Któregoś razu nawet stwierdziłyśmy z koleżanką, że na studiach w ciągu dnia powinny być zajęcia z leżakowania, gdzie każdy by mógł trochę pospać i odpocząć. 

Niby z perspektywy czasu po ponad dwóch latach studiowania, wiem, że jest to najprzyjemniejszy okres czasu, ale nie wiem, czy drugi raz wybrałabym ten sam kierunek. Dlaczego? Bo to chyba nie dla mnie, chyba jeszcze nie znalazłam tej właściwej drogi mojej przyszłości. Jak obronię licencjat to wtedy, będę się zastanawiać, czy pójść dalej na ten sam kierunek, czy też nie. Teraz przedstawie kilka moich spostrzeżeń dotyczących studiowania. 

Z pewnością warto pamiętać, że studia to nie żaden zając i nie uciekną. Jeśli nie wiesz tak na prawdę co chcesz robić w życiu wstrzymaj się z nimi i już. Warto przez rok czasu, kiedy to się wstrzymamy ze studiowaniem, iść na pierwsze porządne praktyki lub znaleźć jakiś ciekawy staż w Polsce albo też zagranicą, jak kto woli. Jesteśmy wolnymi ludźmi i możemy decydować o swojej przyszłości. Jeśli postawimy nogę na dobrej drodze to z pewnością w przyszłości będziemy bardzo szczęśliwi. Bo nasze życie nie jest ruletką, podczas której stawiamy w ciemno, każda nasza decyzja jest świadoma. Na pewno każdy z nas może załapać się na pierwszy lepszy kierunek, ale serio nie warto, lepiej poczekać i pójść na studia, których nie będziemy później żałować, a przydadzą nam się do rozwijania się w danej dziedzinie pracy. Dlatego pamiętajmy nic na siłę, bo to nic dobrego nie przyniesie. Tylko jeśli postawimy na rok przerwy to warto, żeby się wtedy nie lenić, lecz zwiedzać, chłonąć świat, torować sobie ścieżki naszego przyszłego życia.

Warto stawiać sobie w życiu jakieś cele i wyzwania, do których będziemy mimo przeszkód dążyli do realizacji. Bez względu co inni o tym myślą, czy co o tym mówią. Z pewnością nie jeden raz może ci się podwinąć noga, ale to nie może być przeszkoda, przez którą zrezygnujesz. Najważniejsze jest, żeby po każdym upadku się dzielnie podnieść i pokazać światu, że jesteśmy silni i zajebiści, że damy radę  już, koniec kropka. Dlatego warto mierzyć wysoko - bo jak spaść na ziemie to tylko z dużej wysokości, a nie z małej by tylko tyłek był lekko obolały. I zapamiętajmy - NIE BÓJMY SIĘ PORAŻEK, one nas tylko umacniają, nigdy nie powinny nas osłabić. 

Pamiętajmy też by iść za własnym głosem sumienia, a nie za tym co ludzie mówią. No chyba, że mówią o czymś co może nam się przydać, ale raczej wątpliwe. Bo ludzie mają to do siebie, że narzekają i straszą. To chyba nigdy się nie zmieni. To właśnie ludzie Ci powiedzą, że sobie nie poradzić, że nic nie osiągniesz bo przecież oni zawsze wiedzą wszystko lepiej od nas samych. A tak nie powinno być. Warto o wiele mądrzej przestać o wszystko wszystkich pytać i zacząć słuchać tylko i wyłącznie siebie. Mówią, że przez studia lepiej mieszkać z rodzicami, podczas gdy ty chcesz mieszkać już sam i żyć powoli na swój rachunek. Może i fajnie jest mieszkać z rodzicami, ale uroki studiowania to uczenie się życia na własną rękę. No chociaż czasami ciężko jest to zrobić to warto małymi kroczkami do tego próbować dążyć do tego.

Studia zawsze można rzucić. Bo tak na prawdę tracisz na niepotrzebną teorię 5 lat swojego życia. Bo często uczą nas tam takich rzeczy, które w ponad połowie nam się nigdy w życiu nie przydadzą. No bo np. po co mi z matematyki całki i różniczki, raczej nigdy mi się nie przydadzą bo nie pójdę do sklepu i podczas robienia zakupów nie będę ich liczyła. Poza tym często studiami ryzykujemy, że to czego się uczymy może nam w przyszłości nie przynieść pieniędzy. Bo taka jest niestety okrutna prawda. Dlatego pamiętajmy, że studia to ryzyko, które albo podejmiemy albo nie i tyle. Rzucanie studiów to nie wstyd, jest wiele ludzi na świecie, które tak robią, a później znajdują po jakimś czasie to co chciałyby w życiu robić.

Studia są po to, żeby nas jeszcze trochę powstrzymać od strachu przed rynkiem pracy, który nas za niedługo czeka, który nas nie ominie. No chyba, że nasz mąż/nasza żona będzie miał/a miliardy na koncie, ale nawet i ja chyba nie wierze w takie cuda. Więc warto pamiętać, że czasami trzeba zawalczyć o siebie i przezwyciężyć strach. Stawiam sobie nowe cele, codziennie, które zawsze będziemy chcieli osiągnąć. Życzę Wam miłej niedzieli.

Paulina.

  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze