Moje tanie dbanie o urodę.

By Paolineee - sierpnia 15, 2017

Należę do grupy kobiet, które uwielbiają tanie zakupy, czy też usługi, które dają nam możliwość skorzystać z czegoś w jak najniższej cenie, ale z takim samym efektem jak w droższej wersji. W większości kosmetyki pielęgnacyjne kupuje w drogeriach takich jak: Rossmann oraz Hebe, a także na stronie ezebra.pl i moją górną granicą ostatnio jest kwota 25 zł. Dzięki testowaniu różnych kosmetyków widzę, z których mogę korzystać, a z których nie bo moja skóra ich nie toleruje. W czerwcu i lipcu znalazłam kilka fajnych perełek, z których jestem bardzo zadowolona.



Pierwsza rzecz to ostatnio mój ulubiony krem do rąk z firmy Ziaja z proteinami kaszmiru i masłem shea. Zakupiłam go w drogerii Hebe za ok. 4 zł, czyli jeszcze majątku nie straciłam. Bardzo fajnie nawilża dłonie, no i przede wszystkim ma delikatny zapach i szybko się wchłania. Jedynym malutkim minusem jest dla mnie za długie opakowanie bo nie mogę go zmieścić w podręcznej małej kosmetyczce.


Kolejną rzeczą jest olejek w balsamie marki Nivea - Kwiat Wiśni i Olejek Jojoba. Kupiłam go w Rossmannie za ok. 15 zł, chyba był nawet wtedy w promocji, jeśli się nie mylę. Duży plus za szybkie wchłanianie się i oczywiście przyjemny zapach. Ale co się dziwić to w końcu Nivea zawsze mam z tej firmy jakiś kosmetyk bo je bardzo lubię i moja skóra również.


Innym kosmetykiem, w którym się zakochałam po uszy, chyba bardziej niż w jakimkolwiek kiedyś facecie to Żel Aloesowy z firmy Holika Holika. Kupiłam jego mniejszą wersję do wypróbowania w dodatku była w przecenie na stronie ezebra.pl (którą osobiście bardzo lubię) za ok. 18 zł. Żel zawiera w sobie 99% ekstraktu z aloesu. Jest najlepszym dla mnie jak do tej pory kremem nawilżającym do twarzy i nie powiem, że nie ale trochę dzięki niemu zmniejszyły mi się cienie pod oczami. Wiem jedno następnym razem zamówię go w większej wersji.


Równie fajnym kosmetykiem z firmy Nivea jest Odświeżająca Pianka Oczyszczająca, kupiona w Rossmannie za ok. 18 zł. Ja mam wersję niebieską do cery normalnej i mieszanej bo okazała się bardziej korzystna dla mnie niż wersja różowa. Super oczyszcza skórę twarzy, do tego jest to łagodna forma mycia twarzy, która nie podrażnia jej i ma przyjemny delikatny zapach.


Kolejnym kosmetykiem, o którym bym chciała wspomnieć pochodzi z firmy Bielenda i jest to MAKE-UP ACADEMIE fluid matujący ja mam odcień 1, czyli naturalny. Występuje w cenie ok. 12 zł. Z początku nie chciałam kupić tego fluidu bo obawiałam się go, ale teraz jestem bardzo z niego zadowolona, gdyż bardzo dobrze matuje i co ważne nie tworzy na mojej twarzy dziwnych plam oraz nie sprawia, że jej odcień jest żółty.


Na sam koniec zostawiłam bardzo pyszny kosmetyk, czyli Balsam do ust Wata Cukrowa z Bielendy, który kupiłam na przecenie w Rossmannie za ok 6,50 zł. Ma bardzo fajny zapach i bardzo dobrze nawilża moje usta i dzięki temu mają zdrowy wygląd.


Paulina.

  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze